To także bardzo przyjemna chwila relaksu, a jednocześnie zastanowienia, oparta na przykładach wziętych nie tylko z badań i książek, ale również z życia codziennego. Wielka wiedza o tym, jakie jesteśmy my, kobiety, podana tak lekko, że nagle pomiędzy jednym a drugim uśmiechem pewne od dawna przeczuwane kwestie stają się jasne jak słońce w letni poranek.
To książka o tym, jak radzić sobie z całym bagażem darów i obciążeń narzucanych nam przez biologię i wychowanie. O tym, że nie trzeba się zmieniać, by być szczęśliwą wystarczy czasem sobie uświadomić to, kim jesteśmy I o tym, że nie ma sensu porównywanie się do mężczyzn, ponieważ my mamy własne normy.